Belka
Sobota, 27 Września 2025   imieniny: Damian, Wincenty, Kosma
Rejestracja Witaj: Gościu, Zaloguj się
 
Belka
 
 

Zagłębie Lubin jak reprezentacja Polski

Data publikacji: 2013-11-22, Data modyfikacji: 2013-11-23
A A AWydrukDrukuj  
 
Trochę walki, trzy czerwone kartki, „babol” bramkarza, ale przede wszystkim bezradność gospodarzy. To wszystko zobaczyli kibice na Dialog Arenie w Lubinie, gdzie Zagłębie przegrało z Piastem Gliwice 0-2 (0-1). Spotkanie otwierające 17. kolejkę T-Mobile Ekstraklasy zapowiadało się interesująco nie tylko ze względu na fakt, że oba zespoły jesienią grają poniżej oczekiwań i potrzebują punktów jak ryba wody. Znaczenie miał również aspekt transferowy. Piast jest klubem, który najwięcej transakcji przeprowadził właśnie z Zagłębiem. Z byłych zawodników „Miedziowych” w Gliwicach występują: Łukasz Hanzel, Csaba Horvath, Kamil Wilczek i Wojciech Kędziora. Byłym graczem „Piastunek” jest też Paweł Oleksy, który przed obecnym sezonem wrócił stamtąd z wypożyczenia. Trudno o bardziej zacieśnioną współpracę transferową. Lecz na boisku nie ma sentymentów. Obaj trenerzy posłali w bój dwie aktualnie najsilniejsze „jedenastki”. W pierwszym składzie gospodarzy zabrakło dwóch dotychczasowych ważnych ogniw drużyny Oresta Lenczyka. Michal Papadopulos i Pavel Vidanov, wskutek imprezowej eskapady do Pragi, na zaproszenia byłego kolegi z zespołu Costy Nhamoinesu, który gra w tamtejszej Sparcie, zostali odsunięci od pierwszej drużyny.    Trudno gra się zespołowi, który na początku meczu traci bardzo głupią bramkę. A tak się stało w 9. minucie. Najpierw Matej Izvolt bez żadnych problemów przedarł się przez, wydawało się, krótko kryjących go obrońców Zagłębia i podał w pole karne do Hanzela. Eks-Zagłębiak strzelił lekko, ale nie wiedzieć czemu Michał Gliwa odbił piłkę z powrotem do pomocnika, który tym razem umieścił piłkę w sieci. Kolejny „michałek” (popularnie określany bramkarski błąd Gliwy, który miewa je co jakiś czas) stał się faktem.    Tym bardziej mógł sobie pluć w brodę Arkadiusz Piech. Filigranowy napastnik kilka chwil wcześniej zaprzepaścił doskonałą okazję. Po podaniu Jeża z siedmiu metrów strzelił daleko od bramki.    Jednak Gliwa szybko się zrehabilitował. Jeszcze przed przerwą nie pozwolił piłkarzom Piasta podwyższyć prowadzenia. Najpierw sparował piłkę na rzut rożny po strzale Radosława Murawskiego, a potem „wyciągnął” futbolówkę spod poprzeczki, kiedy głową strzelał Hanzel.    Gra lubinian może nie wyglądała fatalnie, ale była daleka od poprawnej. Podopieczni Lenczyka próbowali prowadzić grę, lecz w pierwszej połowie nie stworzyli sobie żadnej klarownej sytuacji. Za to mieli dużo problemów w obronie. Szczególnie przy stałych fragmentach gry, gdzie często gubili się we własnym polu karnym.        Drugą połowę „Miedziowi” rozpoczęli równie fatalnie. W 61. minucie stracili piłkę na własnej połowie. Radosław Murawski natychmiast prostopadłym podaniem uruchomił Jurado. Za Hiszpanem nie nadążyli Oleksy z Cotrą i po mocnym uderzeniu z ostrego kąta Latynosa Piast wygrywał już 2-0.   Orest Lenczyk jeszcze w przerwie wpuścił Adriana Błąda za Abwo. Po drugiej bramce na plac gry posłał również Miłosza Przybeckiego i Arkadiusza Woźniaka (za defensywnych Piątka i Oleksego).     Skomasowany atak Zagłębia był, ale tylko na papierze. Lubinianie nie potrafili celnie podać do kolegi, nie mówiąc o strzelaniu. Piast spokojnie czekał na swoje okazje, do tego dobrze się broniąc. Oba zespoły kończyły mecz w osłabieniu, Piast nawet w podwójnym. Najpierw za drugą żółtą kartkę z boiska musiał zejść Banaś. Później to samo spotkało Hanzela i Króla.    Konfrontacja dwóch ligowych drużyn była bardzo podobna do niedawnego meczu reprezentacji Polski ze Słowacją. Wynik ten sam, gospodarze w obu przypadkach byli marni zarówno w ataku, jak i w defensywie, goście nie zagrali wybitnie, a mimo to wygrali. Można też się pokusić o stwierdzenie, że Matej Izvolt był takim Markiem Hamsikiem dla Piasta (oczywiście, zachowując zdrowe proporcje). Wizja lepiej grających i wygrywających „Miedziowych” zdaje się powoli oddalać. Składy obu drużyn (w nawiasie ocena zawodnika w skali 1-6):Zagłębie Lubin: Michał Gliwa(2.5) – Bartosz Rymaniak(2.5), Adam Banaś(2.5), Lubomir Guldan(3.5), Paweł Oleksy(1.5) [46’Miłosz Przybecki(2.5)] – Łukasz Piątek(2.5) [69’Arkadiusz Woźniak(3)] – David Abwo(3) [46’Adrian Błąd(3)], Robert Jeż(2.5), Aleksander Kwiek(3), Dorde Cotra(2) – Arkadiusz Piech(2) Piast Gliwice: Dariusz Trela(3.5) – Damian Zbozień(3.5), Csaba Horvath(3.5), Jan Polak(4) [46’Carlos Martinez(3.5)], Krzysztof Król(3.5) – Mateusz Matras(3.5), Łukasz Hanzel(4) – Matej Izvolt(4) [69’Adrian Klepczyński(3.5)], Radosław Murawski(3.5), Tomasz Podgórski(3.5) – Ruben Jurado(3.5) [86’Kamil Wilczek(-)] KGHM Zagłębie Lubin – Piast Gliwice  0 – 2 (0 – 1)9’ Hanzel (bez as.) 0-161’ Jurado (as. Murawski) 0-2 Żółte kartki: Kwiek(62’), Banaś(67’, 78’)), Rymaniak(68’) - Izvolt(19’), Horvath(43’), Król(64’, 91’+), Hanzel(68’, 86’)Czerwone kartki: Banaś(78’) – Hanzel(86’), Król(91’+)Sędzia: Tomasz Radkiewicz (Łódź)Widzów: 3 835Zawodnik meczu: Łukasz Hanzel (Piast Gliwice) Michał Nadolny foto. Tomasz Folta

Pełna treść wiadomości na: http://www.naszlubin.pl/sport/4138-zagbie-lubin-jak-reprezentacja-polski.html
naszlubin.pl, Źródło artykułu: naszlubin.pl
 
Komentarze
Brak komentarzy, Twój może być pierwszy!
Autor:
Kod z obrazka:
Puste pole z komentarzem
Puste pole z podpisem
Wyszukaj
 
Kreska
Dodaj artykuł
 




Brak sond
 
Newsletter
Bądź na bieżąco z nadchodzącymi imprezami. Zapisz się na bezpłatny newsletter.
 
 
lubiński

Powiat lubiński – znajduje się w województwie dolnośląskim, a jego stolicą jest Lubin. Należą do niego gminy Lubin, Ścinawa, Rudna oraz miasta Lubin i Ścinawa.

Komunikacja z powiatem jest bardzo łatwa, gdyż prowadzą do niego liczne drogi krajowe oraz magistrala kolejowa Górny Śląsk-Szczecin.

W większości wiosek powiatu mamy do czynienia z dawnymi siedzibami szlacheckimi – możemy zobaczyć rozbudowane zespoły pałacowo-parkowe, ale też mniejsze z niewielkimi parkami. Powiat ten szczególnie upodobali sobie rowerzyści, ale tez turyści piesi, którzy chętnie maszerują szlakami. Najbardziej znanym szlakiem jest Droga Św. Jakuba. Ponadto możemy spacerować niebieski szlak Odry oraz czerwony szlak Dziadoszan.   

 

Zgłoś uwagi - uzupełnij wszystkie pola